środa, 4 grudnia 2013
niedziela, 1 grudnia 2013
Nowy dzień, nowa nadzieja
Zakładając tego bloga, sądziłem, że
będę potrafił pogodzić się z tym co mnie w życiu spotkało. Jednak uświadomiłem
sobie, iż doświadczenia z przeszłości, szczególnie te głębokie pozostają na
zawsze w naszej pamięci. Tylko od nas zależy co z nimi zrobimy. To każdy z nas
decyduje czy przeszłość będzie naszym bogactwem i wyciągniemy wnioski na
przyszłość, czy też pozwolimy aby zamieniła nasze życie w koszmar.
Czas kiedy nie zaglądałem na blog
był dla mnie bardzo trudny. Obudziły się wszystkie wspomnienia, a moją duszę
opanował żal minionych dni. Długie miesiące użalałem się nad samym sobą,
chciałem nawet wybrać się do psychologa, jednak zabrakło mi odwagi. Od śmierci
Tomka już nigdy nie byłem tym samym człowiekiem i myślę, że to wydarzenie na
zawsze odmieniło moje życie.
Uporałem się już z moimi problemami
dlatego wróciłem do pisania. Przepraszam za długą przerwę. Proszę o zrozumienie
tego co czuję, jeśli ktoś uważa, że zbyt mocno żyję przeszłością i jest to nie
normalne, proszę aby śmiało wyraził swoją opinie. Będzie to na pewno dla mnie
kolejny powód do tego aby zacząć żyć przyszłością i czekać na każdy nowy dzień
jakby miał przynieść mi nową radość.
Pozdrawiam was drodzy, bo tylko dzięki wam ten blog istnieje.
Subskrybuj:
Posty (Atom)